Wypowiedź Wojciecha Cejrowskiego na temat legalizacji marihuany

1. a moze wypadaloby zapytac jednostki ? skoro cejrowski nie chce przeciez nikt go nie zmusza , a dlaczego ja mam byc karany skoro chce ? rzad nie jest od ustalania jak mam spedzac swoje zycie , skoro mam ochote zapalic , to jest to wylacznie moja sprawa i ani premier ani naczelnik poczty nie ma prawa ingerowac w moje nawyki jezeli te nie robia krzywdy nikomu innemu . oj cejrowski , tak jak zawsze do rzeczy gadales , tak teraz zwyczajnie pierdolisz . po zapaleniu nie jestem pozbawiony woli , mam nieco inne poczucie humoru i potrafie podejsc z dystansem do wielu spraw . najbardziej mnie wkurwia fakt ze zawsze najwiecej do powiedzenia maja osoby ktore nie uzywaja marichuany . skoro jej nie uzywacie to po co wogle zabieracie w sprawie glos ? czy legalna czy nie , wam nie robi to roznicy , kurewska mentalnosc

2. Cóż można powiedzieć? Paplanina panie Wojtku. Bardzo pana szanuję jako człowieka odważnego i wspaniałego podróżnika a także jako dobrego obserwatora i myślę, że dobrze zdaje pan sobie sprawę co dla polskiego społeczeństwa jest całkowicie legalne, a co tak naprawdę wielu obywateli ogłupia i pozbawia świadomości i wolnej woli, zarówno tej chwilowej jak i tej możliwej do zmierzenia w dalszej i głębszej perspektywie.
   Widział pan Indian zażywających rytualnie substancje biologiczne nieskończenie silniejsze od marihuany. Czy zrobił pan jakieś badania, wracał pan później do tych miejsc i sprawdzał pan czy ci ludzie stali się bezwolnymi narkomanami?
   Jakie są zalety palenia marihuany przez człowieka świadomego, dojrzałego i robiącego to z umiarem, na podobnej zasadzie jak ludzie dojrzali i świadomi wypijają kieliszek, dwa kieliszki wina lub koniaku do kolacji ze znajomymi lub szampana dla uczczenia wyjątkowej okazji? Marihuana pobudza zmysły, zwłaszcza słuch, ale także dotyk i wzrok, marihuana odpręża, marihuana zdaje się również zwiększać poziom empatii, koleżeństwa i akceptacji oraz otwarcia na drugą osobę czy też nowo zastaną sytuację. Marihuana wreszcie pobudza wyobraźnię i wrażliwość estetyczną.
   Jeśli zaś coś jest złe, to nie sama substancja, ale przeszłe uwarunkowania socjologiczne wielu mieszkańców naszego kraju niemalże narzucające, a na pewno gloryfikujące spożywanie substancji psychoaktywnych „do upadłego”, „do dna” i bez umiaru. To sprawiło, że nowa dla polskiej kultury używka jaką jest marihuana nie została przyjęta w sposób naturalny i właściwy dla niej, ale musiała się wręcz zderzyć z przyzwyczajeniami i mentalnością… chyba narodową.
   Jest szansa, wielka szansa, że dzięki otwartości granic, internetowi i społecznemu odprężeniu sprzyjającemu dyskusji za dwa, trzy pokolenia marihuana również dla przedstawicieli polskiej władzy stanie się tym czym naprawdę jest – używką w mojej i nie tylko mojej opinii znacznie mniej niebezpieczną (i ciekawszą) od papierosów.

3. Od lutego choruję…. Jedna z chorób układowych – najprawdopodobniej toczeń, zapalenie błony sluzowej żołądka o podłożu autoimmunologicznym, zapalenie jelita grubego, endometrioza i nadczynność tarczycy (guzek). Choroba zaczęła się nagle, podczas kilkukrotnych pobytów w szpitalu odkryto cały ten „dobrobyt”. Nie pracuję i boję się podjąć pracę- bo pracę mam w Niemczech,a każdy wysiłek czy fizyczny czy stres skutkują pogorszeniem tj różne, naprawdę różnego typu bóle mięśni i stawów ( jakby obtłuczenie mięśni po pobiciu; zapalne jakby kwas rozpuszczał ciało albo piła rżnęła ciało; ból jakby całe miasto obeszło się na własnych nogach i bóle typu reumatycznego), świąd i obrzęki- przy tym ból, zmiany skórne. Biorę sterydy i arechinę i niszczę sobie organizm bo za 20 lat takiego leczenia to pewnię będę miała sito z kości, 20 kg nadwagi, cukrzycę, nie mówiąc o spustoszeniu jakie poczyni choroba. I gdzie Cejrowski moja wolna wola????? Mam jeszcze wolną wolę??? Jestem panią swojego życia???? Nie mogę zajść w ciąże- bo leki mogą spowodować wady rozwojowe płodu. Nie mogę podjąć pracy. Załatwienie jakiejś sprawy poprzedzone jest analizą czy dzisiejszego dnia dam radę to zrobić, czy ból jest na tyle słaby że dotrę ( i wrócę) tam dokąd zamierzam. To jest moja wolna wola!!!! Spierda…j Cejrowski

Comments are closed.