UK: Policja daje zielone światło palaczom marihuany

0
Medyczna Marihuana
Medyczna Marihuana
Medyczna Marihuana
Medyczna Marihuana

Komisarz kryminalny z Durham w Wielkiej Brytanii zadeklarował, że palący marihuanę będą na celowniku policji tylko, gdy robią to w sposób jawny i oczywisty.  Stwierdzeniem tym wywołał ogólnonarodową dyskusję.

Z policyjnych radarów znikną również ci, którzy uprawiają konopie na własny użytek. Prawo nadal będzie jednak ścigać hodowców marihuany przeznaczonej na sprzedaż oraz ludzi w inny sposób związanych z dystrybucją konopi.

Przedstawiciel policji tłumaczy, że w przypadku odkrycia niewielkich ilości konopi na własny użytek najbardziej prawdopodobnym rozwiązaniem będzie ostrożność i co najwyżej odebranie i likwidacja towaru. Przypadki usłyszenia sądowych zarzutów posiadania narkotyków są nieliczne i mało prawdopodobne. „Oczywiście, to rząd odpowiada za zmianę przepisów, ale my chcemy rozpocząć dyskusję na temat legalnego statusu wszystkich używek”, jak deklarują jednym głosem komisarz kryminalny i komendant główny policji. Ich zdaniem, każdy złapany w posiadaniu niewielkiej ilości narkotyków grupy B powinien liczyć na sprawiedliwe i rozważne traktowanie a nie podejście jak do kryminalisty.

growshop, growbox
growshop, growbox
growshop, growbox
growshop, growbox

Przeciwnicy takiego podejścia do sprawy alarmują, że próba wywołania debaty nad obowiązującymi przepisami prawa przez jednostki niesie za sobą wiele niebezpieczeństw. Uważają, że głośno wyrażane opinie przedstawicieli policji mogą zachęcić innych do przymykania oczu na wykroczenia oraz podkusić młodych do sięgnięcia po narkotyki.

Zdaniem policjantów w sprawie najważniejsze jest to, że łapanie ludzi próbujących zapalić jointa w zaułku nie jest i nie będzie priorytetową sprawą oficerów na służbie, ale jeśli spotkają się ze skargami ze strony mieszkańców czy przechodniów, będą działać. Problem narkotyków niszczy społeczeństwo. Pytanie tylko, w jaki sposób się do niego podchodzi. Ich zdaniem, zielone światło dla palaczy redukuje często fatalne skutki błędnych decyzji młodych ludzi. O wiele ważniejsze jest ściganie osób, które młodych w te substancje zaopatrują. Komendant dodaje, że stanowisko wobec tych, którzy uprawiają konopie z przeznaczeniem na sprzedaż będzie nadal bardzo surowe. Ściganie i karanie osób uzależnionych to ewidentna strata czasu.

Zgadzacie się z takim podejściem?

Źródło: Martin Evans, The Telegraph

Promocja
Promocja
Promocja
Promocja